Midsommerafton
Dzień przesilenia letniego, będący najdłuższym dniem w roku obchodzony jest w wielu krajach jako wielkie święto. Tak samo jest w Szwecji, w której mieszkańcy w sposób szczególny celebrują swój Midsommerafton lub Midsommardagen. Święto dawniej obchodzone było 23 i 24 czerwca, jednak od 1953 roku zostało przeniesione na piątek i sobotę od 19 czerwca do 26 czerwca z głównymi uroczystościami odbywającymi się w piątek. W bieżącym roku Midsommerafton obchodzony jest w Szwecji 21-22 czerwca.
Dzień przesilenia letniego od wieków uważany był za dzień, w którym magia jest najsilniejsza z czym wiązało się wiele rytuałów. W przeszłości wierzono, że zioła zebrane w tym dniu są bardzo silne a woda ze źródeł przyniesie dobre zdrowie. Mieszkańcy Szwecji zdobili swoje domy i stodoły zielenią, które miało przynieść szczęście i zdrowie dla domowników i zwierząt w gospodarstwie. Część szwedów do dzisiaj kontynuuje te tradycje w czasie dnia przesilenia letniego.
Szwedzkie Midsommar jest spóźnionym odpowiednikiem świąt witania maja. Tradycją jest stawianie krzyża ozdobionego kwiatami z dwoma wiszącymi wiankami. Ustawia się go wczesnym popołudniem na centralnym placu wsi, na boisku lub w parku, wokół którego zaczynają gromadzić się okoliczni mieszkańcy. Krzyżem umajony świeżą zielenią igliwia, kolorowymi wstążkami i polnymi kwiatami. Ktoś daje hasło do rozpoczęcia celebry i kolorowy tłumek rusza w tany. Początkowo ludzie bawią się wokół słupa a w miarę zbliżania się zmroku przechodzą do sal tanecznych, na zadaszone sceny i do barów. Wielu obywateli Szwecji opuszcza w tym czasie aglomeracje i udaje się na prowincję przemierzając niekiedy spore dystanse by uczestniczyć w letniej fecie.
Stoły podczas czerwcowych imprez uginają się od jadła i napojów. Dominują młode ziemniaki z koperkiem, odtłuszczone mleko, lody i kawa. Ciekawą tradycją jest spożywanie kiszonego śledzia, który marynuje się w puszkach. Obrzęd ten praktykuje się z chwilą otwarcia sezonu sprzedaży, serwowania i dostaw tej ryby.
Więcej na temat kiszonego śledzia w moim wcześniejszym wpisie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz